Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2017

Jak powstaje miód?

Obraz
Zapewne niewielu z was przyglądało się z bliska mechanizmowi powstawania miodu, ale uwierzcie mi, że składa się to z wielu procesów chemicznych. Żeby jak to mawiają nie rzucać słów na wiatr, opiszę dla zainteresowanych pokrótce cały ten proces. Aby powstał miód powinna być pszczółka, która musi zebrać nektar z kwiatka i zanieść do ula - kto z nas tego nie zna, prawda? Ale niestety rzeczywistość jest o wiele bardziej skomplikowana. Nektar (sacharoza) zebrany z kwiatów do woli miodowych pszczół, pod wpływem enzymów (zwłaszcza inwertazy) zawartych w gruczołach ślinowych owadów i kwasu mrówkowego przekształca się w glukozę i fruktozę. C 12 H 22 O 11  + H 2 O → C 6 H 12 O 6  + C 6 H 12 O 6 Zatem łatwo możemy wywnioskować z tego równania, że głównymi związkami w miodzie są, węglowodany m.in. monosacharydy (glukoza i fruktoza). Na smak miodu wpływają różnego rodzaju kwasy organiczne np. jabłkowy czy cytrynowy. Oczywiście nie można pominąć tutaj olejków eterycznych pochodzących z kwiató

Obalamy kolejny mit. "Czy krem odmładza skórę?"

Obraz
Super odmładzający krem na zmarszczki, tylko u nas tylko dziś za jedyne 69,99 zł. Z nami pozbędziesz się zmarszczek na zawsze. Zaufaj nam wiemy co robimy, zdjęcia powyżej to rezultaty naszych zabiegów. Ale czy na pewno? Czy jakikolwiek krem może odmłodzić skórę, zapobiec całkowicie zmarszczkom?? To pytanie zadaje sobie zapewne każda kobieta, ale zapewne nikt "kto ma z tego zysk" nie poda wam prawdziwej odpowiedzi bo po co? Myślę, że zabiegi bardziej inwazyjne zapewne przynoszą efekty, nie będę temu zaprzeczać w końcu rezultaty widać gołym okiem, na niejednym celebrycie (mam tu na myśli różnego rodzaju wstrzykiwane preparaty typu kwas hialuronowy). Dlatego też, aby dowiedzieć się co może z nami zdziałać zwykły kremik przyjrzyjmy się całemu procesowi starzenia z bliska. Starzenie skóry jak i całego organizmu to oczywiście naturalny proces, któremu niewątpliwe ulegają wszystkie komórki organizmu. Zwalniają procesy regeneracyjne, komórki coraz rzadziej się dzielą

Co jeść z czym. Czyli jak uniknąć "bomby" biologicznej w brzuszku!

Obraz
Kochani obalmy pierwszy mit, który brzmi "herbata z cytryną jest bardzo nie zdrowa". Nie wiem czy słyszeliście, czytaliście o tym stwierdzeniu niestety, ja tak. Dlatego przyjrzyjmy się z bliska temu połączeniu. Podobno plotki donoszą, że herbata z cytryną powoduje utraty pamięci, SZOK! Co jest tego winowajcą? Winowajcą jest glin. Ale moi drodzy nie przesadzajmy, to nie cytryna powoduje, że nagle w sposób magiczny pojawia się glin (aluminium) w naszej herbatce. Glin już jest w niej od "zawsze" ponieważ liście herbaty (zwłaszcza zielonej i czarnej) są nim wysycone. Niestety prawdą jest, że aluminium jest szkodliwe i nie przyswajalne przez nasz organizm, ale nie tak prędko bo to nie koniec. Prawdą też jest to iż nie zostanie on uwolniony z naszej "torebeczki herbacianej" podczas parzenia jeśli nie zakwasimy herbaty, a odsetek, który się wydostanie przereaguje do chlorku glinu i z łatwością zostanie strawiony przez nasz żołądek . UWAGA, nie może przecież być

Paletka cieni Chocolate Vice

Obraz
Cena, jakość, a nawet zapach - to wszystko kusi do zakupu paletki cieni CHOCOLATE VICE marki MAKEUP REVOLUTION. Ale zaraz czy to faktycznie takie cudo, jakby się nam mogło wydawać? Zaraz sprawdzimy skład i sami odpowiemy sobie na pytanie czy warto. Oto on, nasza cudowna paletka zawiera: MICA, TALC, MAGNESIUM STEARATE, PARAFFINUM LIQUIDUM, ETHYLHEXYL PALMITATE, SILICA, POLYBUTENE, DIMETHICONE, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, PARFUM [+/-: CALCIUM SODIUM BOROSILICATE, CI 77891, CI77491, CI77492, CI77499, CI1585. Jak zwykle skupię się na początkowych pozycjach, których jak już wcześniej wspomniałam jest najwięcej w danym produkcie (alergikom polecam bliżej przyjrzeć się składowi). MAGNESIUM STEARATE - po prostu polepsza konsystencje naszego produktu i zwiększa jego przyczepność do skóry. Niestety może ją przesuszyć. PARAFFINUM LIQUIDUM - olej mineralny, nie wnika do skóry. Niestety zatyka pory i UWAGA drogie panie żaden krem na bazie parafiny nie wnika do skóry tylko pozostaje na jej

Słówko o moim kierunku studiów

Nie zamierzam pisać epopei narodowej o tym jaki cudowny jest to kierunek i że warto na niego iść. Dlaczego nie? Dlatego, że jak jesteś humanistom lub nienawidzisz chemii to po co mam Cię przekonywać, taka prawda. Zatem, koniec wstępu czas przejść do sedna sprawy (UWAGA: tylko dla zainteresowanych marudzeniem o zaletach chemii😁). Także, chemia, chemia fizyczna, medyczna, itp. to wszystko jest po prostu CHEMIA, nie ważne jak ją by nie nazwać sprowadza się do identycznych podstawowych umiejętności, niezależnie od tego, którą wybierzesz i tak na każdej podstawowe informacje chemiczne musisz pojąć (w zakresie analityki, chemii organicznej, nieorganicznej, fizycznej itp.). Różnica polega tylko na liczbie zajęć i rozszerzeń. Czemu napisałam tylko? Ponieważ moim skromnym zdaniem chemik, a właściwie osoba, która chce nim być powinna kochać nie tylko ten przedmiot, ale i każdą pokrewną dziedzinę związaną z odgałęzieniami chemii. Kończąc ten nudny i pouczający wywód odpowiem wszystkim na pytani

Jak przygotować się na bycie studentem?

Ponieważ pierwszy raz mam za sobą, a jest spora grupka osób, która kieruje do mnie różne pytania dlatego też postanowiłam zamiast odpowiadać każdemu pojedynczo stworzyć krótki post dla wszystkich! Co potrzebuje na pierwsze laboratorium? W zasadzie to nic, (choć może zależeć to od uczelni) ponieważ wszystko dowiadujesz się właśnie na laboratoriach. Według reguły prowadzący czyta regulamin pracowni, w którym informuje Cie co powinieneś posiadać, robić i czego nie odtykać (na mojej uczelni np. nie wolno się malować na lab.). Jeśli ta odpowiedź Cię nie zadowala to uchylę rąbek tajemnicy, tak potrzebujesz fartuch (długi do około okolicy kolan + długi rękaw). Dodatkowo powinieneś (przynajmniej dla swojego bezpieczeństwa, bo nie jednemu kwas w oczy trysnął) posiadać okulary ochronne , nie korekcyjne, ani innego typu zeróweczki tylko OCHRONNE ponieważ zakrywają one znaczną część oczu i o wiele lepiej chronią Cię przed wypadkami! Dodatkowo na niektórych uczelniach wymaga się rękawiczki, ś

Ciekawostki chemiczne

Ciekawostki chemiczne - rzeczy, które Cię otaczają a o tym nie wiesz: Nie wiem czy wiecie, ale na prawie każdym kroku otacza nas chemia (nie mówię już tu tylko o przemianach metabolicznych, czy innych cyklach) jest ona w jedzeniu, w wodzie, a nawet w ubraniach! Niestety wiedza chemiczna, ma także swoje ciemne strony, które sprytnie wyciągają pieniądze z naszych portfeli. Także w ramach uświadomienia Polaków: Co do ubrań - rajstopy, ręka do góry, która z pań nie posiadała takiego cuda w swojej garderobie. O dziwo to nylonowe zjawisko, wbrew dzisiejszym przekonaniom, kiedyś nie rwało się za każdym drobnym zahaczeniem, i nie wykańczało po pierwszej lepszej imprezie! Ale zaraz jak to możliwe? A no tak, nylon kilkadziesiąt lat temu jak został wynaleziony, a dokładnie 1940 był tak trwały , że nawet mógł znieść siłę rozrywania przez dorosłego mężczyznę, a i o wiele więcej! Co się zatem stało z naszymi "stalowymi" rajstopami? Mimo sukcesu firmy, która je produkowała, skończył się

Wulkan

Nic prostszego, znowu reakcja łatwa i szybka do zrobienia nawet dla czterolatka tzw. "bawi i uczy". O co właściwie chodzi w tym całym "wulkanie", a no o to, że po prostu soda reaguje z octem wydzielając gwałtownie dwutlenek węgla (nasze cudowne bąbelki). Oczywiście całość reakcji możecie oprawić w piękny wulkan wykonany z np. kartonu, folii, z czego dusza zapragnie. Aby przygotować substancje potrzebną do wybuchu wystarczy mieć tylko sodę oczyszczoną oraz ocet, a i oczywiście wodę w kranie. Proporcje reakcji nie muszą być dokładnie takie jak napiszę, gdyż im więcej dodacie, tym więcej piany. A oto sposób wykonania: Do "wulkanu" wlej około 2 łyżki wody i 1 łyżkę sody, dokładnie wymieszaj W osobnym naczyniu przygotuj około 1,5 łyżki octu  Do "wulkanu" wlej wcześniej odmierzony ocet i oto efekt:   *dodatkowo możemy dodać do octu kolorowe farbki, do zabarwienia piany + Reakcje zachodzące w tym procesie dla chemisiowych dzieci: HNaCO 3

I Ty możesz wyizolować swoje DNA w DOMU

Obraz
Tak właśnie, Ty sam możesz wyizolować swoje DNA w domu. Będziesz tylko potrzebować: Probówkę, kieliszek, szklankę lub słoik cokolwiek co jest cienkie i przeźroczyste. płyn do mycia naczyń łyżeczkę soli najlepszą opcją jest spirytus lub wysoko procentowy alkohol (schłodzony) A teraz po kolei co powinieneś wiedzieć zanim staniesz się prawdziwym biologiem (czy chemikiem jak kto woli ;)): Przygotuj swoje naczynie - wyczyść je dokładnie, wysusz Po prostu napluj TAK dobrze czytasz "wlej" do naczynia swoją ślinę Dodaj około łyżeczkę płynu do naczyń (doprowadzi to do procesu lizy) Dodaj szczyptę soli kuchennej, dzięki niej komórki zaczną się skracać Aby w końcu zobaczyć nasze DNA musimy dolać delikatnie, najlepiej przez słomkę mocno SCHŁODZONY spirytus.  Jeśli chcesz wyciągnąć DNA i zobaczyć z bliska polecam użycie wykałaczki ;) W ten o to prosty sposób otrzymasz  "kłaczkowaty" osad czyli swoje własne niepowtarzalne DNA! Nie dziw się jego wielkością pamięta

Blushing Hearts

Obraz
Ostatnio w moje łapki (skusiła mnie promocja) wpadł róż do policzków marki MAKEUP REVOLUTION - Blushing Hearts . Według mnie jak na swoją cenę jest godny polecenia: wydajny, trwały, posiada dobrą pigmentacje, lekko się rozprowadza nie robiąc plam. Drobinki nie są zbyt duże, jednak gdy nałożymy go w większej ilości, nasza twarz będzie po prostu mocno świecąca. Osobiście używam go jako rozświetlacz i to w dodatku niewielką ilość, aby uniknąć efektu "świecącej tafli". Z mojego doświadczenia z tym produktem wynika, że należy bardzo o niego dbać, aby uniknąć przypadkowego skruszenia go. Niestety spowodowane jest to kartonowym pudełeczkiem, które mimo, że bardzo przyciąga wzrok, to średnio ochrania nasz róż przed stłuczeniem, czy rozsypaniem. Krótko podsumowując róż dostępny jest w kilku wariantach kolorystycznych które możecie z łatwością odnaleźć w drogeriach internetowych jak i stacjonarnych (dodam zdjęcie tylko swojej wersji - ICED HEARTS ). W skład  wchodzą: MICA, TALC, DIM

Próba obrączkowa

Obraz
Jednym z najbardziej precyzyjnych doświadczeń chemicznych jest próba obrączkowa. Jest to jedna z reakcji charakterystycznych, która umożliwia wykrycie azotynów i azotanów. Niezbędny do prawidłowego przebiegu reakcji jest siarczan żelaza (II) . W pierwszej kolejności do probówki z azotanami lub azotynami dodajemy jony żelaza (II), a dopiero w drugiej kolejności powoli, stopniowo, bez mieszania dodaje się do probówki kwas siarkowy (VI) powoduje to powstanie brązowej obrączki czyli kompleksu jonu nitrozylżelaza(II) [dodatni wynik próby]. Oczywiście w przypadku azotanów należy najpierw pozbyć się nadmiaru azotynów (podgrzewając probówkę z chlorkiem amonu) i dopiero wtedy przystąpić do dalszych czynności. Wykrywanie Azotynów: NO − 2 + 2 H 3 O + + Fe 2+ → NO + Fe 3+ + 3 H 2 O NO + Fe 2+ → [Fe(NO)] 2+ Wykrywanie Azotanów (w przypadku obecności jonów NO − 2 ): NO − 2 + NH + 4 → N 2 ↑ + 2 H 2 O Wykrywanie Azotanów (Bez obecności jonów NO − 2 ) : NO